Czas na świąteczne przygotowania. W lodówce dojrzewa ciasto na piernik, okna wymyte, a w kuchennych szafkach zagościł rzadki bywalec - ład:)
Ale do świąt jeszcze prawie miesiąc.... a zjadłoby się coś dobrego już teraz... I to szybko! I żeby świętami pachniało.
Muffinki jabłkowo-piernikowe. Pyszne jeszcze ciepłe, ale zimne też niczego sobie... ponoć, bo jeszcze nie zdążyły wystygnąć.
A że wybieramy się z Piotrem do Andrzeja na... andrzejki, szukam w co by je tu zapakować:)
Chociaż Piotr krzyczy ile może ich zjeść bo dzieci bardzo lubią:)) Cha cha - dobrze mieć dzieci:)))
Muffinki jabłkowo-piernikowe (Przepis Grzegorza Ostrowskiego z MniamMniam.pl)
2 szklanki mąki
2 jajka
2 czubate łyżki cukru
2 łyżki miodu
2 średniej wielkości twarde (koniecznie) jabłka
łyżeczka cynamonu
pół łyżeczki mielonego imbiru
pół łyżeczki gałki muszkatołowej
pół kostki masła
0,75 szklanki mleka
płaska łyżeczka proszku do pieczenia
łyżeczka cukru z prawdziwą wanilią (można zastąpić cukrem waniliowym)
szczypta soli
do posypania: łyżka gruboziarnistego cukru
1. Piekarnik nagrzać do 210 st. C. Przygotować formę do muffinków i papilotki.
2. Obrać jabłka i pokroić w kostkę.
3. Masło rozpuścić razem z miodem, zostawić do przestudzenia. W misczce rozbełtać jajka i mleko
4. Do miski przesiać mąkę, dodać oba cukry, proszek do pieczenia, przyprawy, jabłka i wymieszać.
5. Do mąki wlać masło i jajka z mlekiem. Wymieszać niezbyt dokładnie. Ciasto nałożyć do foremek, piec 25 min.
29 lis 2008
Subskrybuj:
Posty (Atom)